Listopadowa refleksja… – są i takie cmentarze

Kapliczka na cmentarzu cholerycznym w Lutoryżu

Podczas odwiedzania cmentarzy w ten listopadowy czas zdarzyć się może, że trafimy po drodze na miejsce, które w pierwszej chwili nie skojarzy nam się z cmentarzem. Tak jest np. w południowo – zachodniej części wsi Lutoryż, gdzie wśród pól, pod lipą stoi samotna kapliczka. Miejsce to jest pozostałością po dawnym cmentarzu cholerycznym.

W Spisie zabytków architektury i budownictwa województwa Podkarpackiego, w gm. Boguchwała, wśród innych kapliczek figuruje m.in. murowana kapliczka na dawnym cmentarzu cholerycznym z 1831 r.

Epidemia cholery, która nawiedziła ziemie polskie w 1830 roku (natężenie nastąpiło w następnym roku) i rozprzestrzeniła się praktycznie w całej Europie okazała się prawdziwą katastrofą. Za jej przywleczenie obarczano powszechnie wojska rosyjskie tłumiące Powstanie Listopadowe. Z Królestwa Polskiego zaraza rozprzestrzeniła się szybko na inne zabory. Według jednego z późniejszych raportów w liczącej 4,5 miliona mieszkańców Galicji tylko w 1831 zachorowało ponad 255 tysięcy osób, z których 96 tysięcy zmarło. Śmiertelność wśród chorych wynosiła prawie 40 procent.

Epidemie towarzyszyły m.in. wielkiej klęsce głodu, jaka dotknęła Galicję. Ta kolejna zaraza – z lat 1846–1848 – spustoszyła całą Galicję i została zapamiętana jako jedna z największych tragedii połowy XIX stulecia. Na niemal 5 milionów mieszkańców życie straciło prawie pół miliona mieszkańców tej prowincji.

Jedna z większych epidemii cholery nawiedziła Galicję w maju 1873 roku i trwała praktycznie do stycznia 1874 roku.

Na podstawie tych danych historycznych sądzić można, że cmentarz w Lutoryżu był ponownie wykorzystywany również i później. Kapliczka nie została wybudowana od razu po powstaniu cmentarza – nie została bowiem zaznaczona na mapie katastralnej z 1849 r.

W Liber mortuorum (czyli Księdze zmarłych) w parafii Boguchwała, do której wówczas należała wieś Lutoryż, pojawiają się dane osób zmarłych na cholerę w 1831 r. (były też ofiary cholery w 1849 r. – w latach 70-tych XIX w. nie odnotowano żadnego zgonu z powodu epidemii). Prawdopodobnie dopiero po ostatnim pochówku rozpoczęto starania o wybudowanie kapliczki. Trudno jest obecnie ustalić, z czyjej fundacji została wzniesiona, zapewne przez rodziny ofiar.

Ponieważ kapliczka co jakiś czas bywa odnawiana (m.in. remontowana była w 1960 r., a ostatnio całkiem nie dawno), sądzić można, że wśród mieszkańców Lutoryża pamięć o epidemiach, które zbierały śmiertelne żniwo nadal trwa.

Skip to content