A – AUTOR, AMATORSKIE BADANIA REGIONALNE

 A – jak autor – prac publikowanych jak i pozostawionych rękopisów artykułów, książek oraz materiałów terenowych.

Dorobek jego prac z lat 1937-77 znajdziecie [w:] Prace i materiały z badań etnograficznych. Rzeszów 1979, który obejmuje 25 druków zwartych (głównie książek), 545 artykułów, rozpraw, recenzji, polemik, reportaży publikowanych w periodykach naukowych, prasie regionalnej czy wydawnictwach okolicznościowych.

okładki książek F. Kotuli

 

A- jak „Amatorskie badania regionalne”.

Wydane w roku 1958 – jako przygotowania do prac milleniowych w okresie obchodów 1000-lecia państwa polskiego. Autor stawia pytanie, dlaczego i w jakim celu istnieje konieczność tzw. badań regionalnych w jak najszerszym zakresie?
„Według dzisiejszej nauki dokumentem jest nie tylko pismo; również dobrze zabytek topograficzny, podanie ludowe, legenda, pieśń, narzędzie pracy, sprzęt, budowla itd. O ile będzie się na nie patrzyło w sposób naukowy, krytyczny, poprzez wiedzę i analogię, poprzez zestawienia z innymi źródłami, osiągnięcia innych gałęzi nauki”

Okładka książki "Amatorskie Badania Regionalne"

„W Rakszawie, w przydrożnej kapliczce była tablica, a na niej żelazem wypalone ważne momenty z dziejów wsi, łącznie z datami. Sceptyk może pomyśleć: a skądże jakiś chłop mógł znać takie dokładne daty? Ot, wymyślił sobie, a może na wiarę wziął wiejskie opowiastki. Tymczasem…Znów zatrzymajmy się na wieści gminnej. Ciekawski dowie się, ze przodek chłopa, który ową tablicę zrobił był żołnierzem Sobieskiego pod Wiedniem, że w nagrodę za waleczność otrzymał ziemię gdzieś koło Leżajska, później jego potomkowie przyjechali do Rakszawy, dzierżawili dymarkę tj. prymitywną hutę żelaza razem z kuźnią, że któryś był wójtem i miał stare papiery, że jeszcze później ktoś je spalił. Pozornie gmatwanina, ale…pogrzebać w ziemi, można wykopać całe góry żużlu, topografia terenu pokaże, ze usypana grobla utworzyła kiedyś ogromny staw, z którego woda poruszała młoty, że….Tutaj też trzeba sięgnąć do wiedzy. A wiedza powie, że wsi miały swoje sądy, pisarzy, księgi prawne, w których zapisywano testamenty, umowy, procesy…Dużo tych ksiąg zginęło, sporo zachowało się w archiwach, czasem jeszcze na wsi można znaleźć takie zabytki. Księgi prawne były u wójtów, a kiedy zmieniły się stosunki administracyjne, potworzono sądy i notariaty, stare księgi straciły znaczenie, bywało że zostały nawet zniszczone. Czy ów dawny wójt z Rakszawy nie wyciągnął notatek z właśnie takiej księgi? I oto nagle tablica staje się kapitalnym dokumentem”…
To cytat z publikacji „Amatorskie badania regionalne”, który jak podaje F. Kotula jest przykładem na to „że punktem wyjścia do badań naukowych mogą być źródła nie tylko pisane, zaś takich źródeł jak powyżej przedstawione, w terenie jest mnóstwo; zbieranie ich, kontrolowanie, zestawianie itd. To nic innego jak badania regionalne”.
A opisana tablica z Rakszawy trafiła do zbiorów naszego Muzeum i wygląda tak:

tablica z Rakszawy

 

Skip to content