Z pasji i pamięci…

Mieczysław Fleszar urodził się w 1934 r. w Wysokiej k. Łańcuta, zmarł w 2002 r. Zamiłowania artystyczne odziedziczył po ojcu. Pierwszą swoją rzeźbę wykonał w 1944 r. – była to szopka bożonarodzeniowa z dwudziestoma postaciami, z którą jako dziesięciolatek chodził po kolędzie.

Nie rzeźbił systematycznie. W 1964 r. wykonał jeszcze kilka rzeźb, ale warunki rodzinne nie pozwoliły mu oddać się rzeźbiarskiej pasji, uczynił to dopiero w 1989 r. po przejściu na emeryturę. Na prośbę wnuków wyrzeźbił szopkę bożonarodzeniową, potem były następne, w sumie osiemnaście. Z pasją wykonywał nowe rzeźby przedstawiające prace w polu i gospodarstwie domowym, np. kiszenie kapusty, pieczenie chleba. Drugim motywem jego prac jest twórczość religijna, np. liczne przedstawienia Chrystusa Frasobliwego, Matki Boskiej. W rzeźbach odzwierciedlał wiejskie zwyczaje wielkanocne czy bożonarodzeniowe i obrzędy, np. wesele.

Prace jego pokazywano na wielu wystawach, nie tylko w domach kultury, szkołach czy na uroczystościach regionalnych, ale też w wielu miastach kraju. W 1996 r. wziął udział w biennale rzeźby amatorskiej organizowanej przez WDK w Rzeszowie – zajął pierwsze miejsce. W latach 1966 i 1988 podczas II i IV biennale też przypadły mu pierwsze miejsca. W 1997 r., na przełomie sierpnia i września, 28 rzeźb było wystawionych w Tannay we Francji. W 1999 r. wyrzeźbił sceny związane z Rokiem Mickiewiczowskim. Wykonał sześć rzeźb, w tym jedną  pt.: Podkomorzy i Zosia rozpoczynają poloneza. Rzeźby wystawiane były nie tylko na terenie Rzeszowszczyzny, ale i w miastach takich jak Częstochowa, Białystok, Zakopane. Cieszyły się zainteresowaniem. Wiele prac kupili kolekcjonerzy sztuki ludowej, zarówno z Polski jak i Niemiec, Francji, USA.

W styczniu 2003 r. w Muzeum Etnograficznym im. F. Kotuli w Rzeszowie została zaprezentowana pierwsza pełna wystawa prac M. Fleszara, dająca obraz wsi polskiej, istniejącej już tylko we wspomnieniach.

Konkursy i wystawy przyniosły twórcy wiele podziękowań, wyróżnień i nagród. Rzeźby żyły swoim życiem, wędrowały między ludzi, wyrażają one przesłanie, które płynie do wszystkich miłośników prostej, ale ambitnej sztuki, która uskrzydla ludzką duszę.

Oprac. Maria Fleszar

Szopka  

Skip to content